polskiego supersamochodu powstało bardzo wiele publikacji. O udział w testach, w ramach
zorganizowanego przez firmę konkursu walczyło kilkaset fanów motoryzacji, a obszerną relację z tych testów przygotowała telewizja Polsat https://www.youtube.com/watch?v=kFy0NX4sENc. Wtedy jednak osobiście mogła w nich uczestniczył jedynie garstka osób.
„Po przeprowadzonych jesienią 2014 roku w Białej Podlaskiej testach otrzymaliśmy liczne zapytania
kiedy znowu będzie możliwe zobaczenie Arrinery na żywo” – mówi Piotr Gniadek wiceprezes Zarządu Arrinera SA. „To dlatego postanowiliśmy nie czekał z pokazaniem naszego superauta do zakończenia projektu i zdecydowaliśmy się zaprezentować go na najbliższych targach Motor Show w Poznaniu”- dodaje.
zdj. Producenta
motoryzacyjnej z nowoczesnym, dynamicznym designem. Na Targach Motor Show, które odbędą się
w Poznaniu, w dniach od 9 do 12 kwietnia 2015, będzie można zobaczyć efekt tego połączenia -
Arrinerę w wersji testowej, już bez zamaskowanego nadwozia, w konfiguracji z potężnym
wolnossącym silnikiem V8, wyczynową skrzynią biegów oraz z zaawansowanym hamulcem
aerodynamicznym. Hamulec ten to efekt współpracy z Politechniką Warszawską. Po osiągnięciu
prędkości 120 km/h spoiler automatycznie się wysuwa, a wbudowany akcelerometr analizuje
przeciążenia podczas hamowania, przesyłając sygnały do siłowników, które ustawiają płat pod kątem
maksymalnie do 55 stopni, skracając drogę hamowania nawet o kilkadziesiąt metrów.
Prezentowany na targach supersamochód stanowił będzie bazę dla dwóch wariantów Arrinery
– cywilnej i… wyścigowej. Ta ostatnia informacja z pewnością zelektryzuje miłośników wyścigów
samochodowych. Więcej informacji na ten temat zostanie zaprezentowanych przez twórców
Arrinery na targach.
Będziesz?
Ciekawe czy jak już wszyscy zobaczą ten samochód na żywo to dalej będą go tak hejtowac w internecie. Może jednak będziemy w końcu mieli jakis Polski samochód.
OdpowiedzUsuńImpreza zapowiada się niesamowicie emocjonująca i ciekawa. Nie mogę się doczekać tego co zostanie na niej zaprezentowane :)
OdpowiedzUsuńTargi zapowiadają się obiecująco. U mnie z czasem może być kiepsko, ale na pewno zrobię wszystko żeby dotrzeć do Poznania:)
OdpowiedzUsuńŻyczę chłopakom z całego serca aby nie okazało się, że to słaba, awaryjna konstrukcja a wręcz przeciwnie - fajnie by było za kilka lat czytać o ich kolejnych sukcesach.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę zabójczo :)
OdpowiedzUsuń