social icons

środa, 15 stycznia 2014

Jak z limitami emisji CO2 radzą sobie Audi, BMW i Mercedes?

Limity emisji CO2 są coraz dotkliwsze, co powoduje, że w cenie są pojazdy ekologiczne. Ich zbudowanie to nie lada wyzwanie, a jak sobie poradzili Niemcy?

AUDI

E-tron, bo taki przydomek  mają otrzymywać nowe oszczędne i ekologiczne modele Audi. Gdy jednak przyjrzałem się bliżej koncepcji Bawarczyków, Audi wygląda trochę jak niezdecydowana siostra na zakupach. Niby to wie, że przyszła po buty, nawet ma kilka upatrzonych par. Ale kozaczki, czy szpilki? Na obcasie czy płaskie? Zielone czy czerwone? Niebieskie czy brązowe? I tak właśnie wyglądają panowie z Audi. Pytań w ich głowach jest mnóstwo, niezdecydowania ciągle za wiele. A wszystko powoduje brak skierowania ich elektryczno-spalinowych wersji do produkcji. Ma to główny powód. Ich ekologiczne podzespoły są zbyt drogie w produkcji. Osiągi aut nie są do końca przekonujące, a bazę stanowi niezbyt odkrywczy 2-litrowy silnik 4 cylindrowy. Jednak jakieś światełko w tunelu u Audi widać. 
Światełko ma nawet imię : Tesla-Fighter, bo takie oznaczenie posiada projekt, który nie wyszedł poza fazę wstępną, ale założenia ma ambitne. Na rynku pojawiłby się samochód będący połączeniem crossovera z coupe, bazujący na nowej generacji Q7. Znów inspiracja może niezbyt ciekawa, bo techniczna baza ma wiele wad (duża masa i wielkość nadwozia, słaba aerodynamika). Wysoko zawieszone nadwozie pozwala jednak na właściwe rozmieszczenie baterii oraz elementów napędu.

Oto pozostałe projekty Audi:
Audi A1 e- tron
 
źródło: netcarshow.com

Audi A3 e-tron
źródło: www.digitaltrends.com

Audi R8 e-tron
źródło: www.autoevolution.com


BMW

źródło: bmwblog.com

BMW wygląda za to przy Audi jak dobrze zbudowany, wiedzący czego chce mężczyzna. Przychodzi do sklepu, wybiera co mu potrzebne, dobrze na tym wychodzi i wraca do domu, nie marnując czasu. A czas to pieniądz i wiedzą to w BMW, dlatego już dawno widzieliśmy debiut modeli "i", które będą nadal rozwijane. Ponad to BMW będzie pracowało nad ogniwami paliwowymi, które rozwijane we współpracy z Toyotą pojawią się w 2021 roku w formie serii 5 GT napędzanej ogniwami paliwowymi. Techniczna baza tego pojazdu ma różnić się znacząco od obecnej 5 GT. BMW mocno naciska by powiększyć w Niemczech ilość stacji wodorowych, których obecnie jest 30, a ma być 400. Mocno rozwijana będzie rodzina aut "i". Po i3 i i8 pojawi się i5.


MERCEDES

źródło: pursuitist.com

Mercedes, to też mężczyzna w tej dziedzinie, wiedzący czego chce, ale chudy, zbudowany trochę tak jak ja, jak szczypiorek. Jednak ciężko pracuje, by stawić czoło atlecie z BMW i niewykluczone, że niedługo dorówna mu kroku. Liczna współpraca w dziedzinie napędu hybrydowego daje dobre rokowania dla Mecedesa. Tesla, to obecnie bardzo pożądany partner, z którym marka nawiąże współpracę. Nowy e-Smart powstaje we współpracy z Renault, a ogniwa paliwowe to temat wspólnie wałkowany z Nissanem i Fordem. W przypadku klasy A i B Mercedes nawiąże współpracę z Infiniti. Tak jak Audi i BMW, Mercedes będzie rozwijał hybrydy plug-in. Serce auta, to będzie nadal spalinowy silnik (4 i 6-cio cylindrowe benzyny i diesle). I z takiej techniki korzystać będzie nowa klasa E, która zadebiutuje na rynku w 2015 roku. Klasa E Plug-in Hybrid nie tylko wygląda dynamiczniej od poprzednika, ale też taka ma być fizycznie. Pojawi się też w wersji z możliwością zewnętrznego ładowania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz