Projektanci Audi już od dawna nie stawiają na nowych potencjalnych kupców. Projektują auta z myślą o miłośnikach ich marki tak aby każdy mógł wybrać coś dla siebie. W zależności od typu auta i zasobności portfela. Stawiają na sprawdzone rozwiązania przystosowując je do dzisiejszych standardów i wymogów konsumentów.
Tak było również w przypadku świeżo zaprezentowanego nowego modelu Audi TT na salonie w Genewie. Osoby które liczą na to, że zostaną wprowadzone wielkie zmiany prawdopodobnie poczują się mocno rozczarowani. Nowa TT została udoskonalona co na pewno ucieszy miłośników marki.
Na salonie w Genewie została zaprezentowana także wzmocniona wersja TTS. Stylistycznie auto zmieniło się dość mocno, lecz linia auta została niemal taka sama. Co sprawi, że gdy zobaczycie to auto na ulicy nie będziecie mieli żadnego problemu aby odgadnąć co to jest za samochód. Zmianie uległy światła wykonane w technologii LED, duży kanciasty grill oraz nową maskę. Zmianie uległy również nowe dużo większe nadkola. Z tyłu znajduje się automatycznie wysuwany spojler który zadziała po przekroczeniu 120 km/h. Nowe Audi ku zdziwieniu wszystkich jest krótsze o 20 mm. Auto mierzy 4180 mm długości, 1832 mm szerokości oraz 1353 mm wysokości. Nowa wersja TT waży tylko 1230 kilogramów, a pojemność bagażnika to 305 litrów.
Audi TT zostanie wyposażone na początku w trzy warianty silnikowe - dwa benzynowe i jeden diesel. Podstawowa jednostka 2.0 TFSI będzie generować 230 KM oraz 370 Nm momentu obrotowego. Z tą jednostką TT będzie przyśpieszać od 0 do 100 km/h w 6 sekund a ze skrzynią S tronic w 5,3 sek. Prędkość maksymalna zostanie ograniczona do 250 km/h. Model TTS będzie zaś wyposażony w mocniejszą jednostkę generującą 310 KM i 380 Nm momentu. Przyśpieszać do 100 km/h będzie w 4,7 sekundy. Ci którzy wolą jeździć oszczędniej mają do dyspozycji 2.0 TDI o mocy 184 KM i 380 Nm momentu obrotowego. Z tym silnikiem będzie się rozpędzać do 100 km/h w 7,2 sekundy, a prędkość maksymalna to 235 km/h.
Zdjęcia: producenta
tył ma trochę z I generacji TT :) ale na pewno widać unowocześnienie
OdpowiedzUsuń