Ekipa Sebastiana Vettela przeszła przez trudy okres przedsezonowych testów, mimo to od samego początku mistrzostw jej kierowcy byli w stanie nawiązać walkę o podium.
Nowy bolid RB10 zdaniem Lewisa Hamiltona jest równie szybki w zakrętach co dominujący w stawce W05. Główny problem Red Bulla to teraz silniki Renault, które nie dają jeszcze wystarczających osiągów na prostych.
"Spójrzcie na ich tempo. Ich bolid jest równie szybki co nasz w zakrętach. Oni są tylko wolniejsi na prostych. Nie mam wątpliwości, że Renault rozwiąże te problemy a gdy tak się stanie, będziemy mieli zaciętą rywalizację pomiędzy nami i Red Bullami. Oni nadal mają fantastyczny bolid. Przyglądałem się danym z systemu GPS- oni mają taką samą prędkość w zakrętach. Ferrari także nie jest daleko. Rywalizacja w trakcie sezonu nabierze rumieńców.”Być może słowa Hamiltona mają w sobie dużo prawdy, lecz nie należy zapominać, że zespół Mercedesa nie będzie w tym czasie stał w miejscu. Lewis bardzo sprytnie zdejmuje w ten sposób presję z zespołu oraz usypia czujność rywali. Hamilton mówi też, że by utrzymać się w walce muszą ciągle podtrzymywać rozwój bolidu i ciężko pracować:
„Zamierzam naciskać na zespół, aby kontynuowali rozwój i poprawę bolidu. Jest wiele obszarów, w których możemy się poprawić. Wiem jednak, że pozostałe zespoły także chcą tak postąpić. W ten weekend bolid był fantastyczny. Czułem, że dostałem od niego wszystko czego potrzebowałem.”
Mercedes wykonał super robotę i w efekcie mają szybki bolid i utalentowanych kierowców. Red Bull natomiast ma utalentowanych inżynierów i MOGĄ mieć szybki bolid i dobre wyniki ( o ile przestaną pielęgnować Vettela i dadzą szanse Ricciardo ).
OdpowiedzUsuń